Hej!
Dzisiejszy temat notki, chciałam zacząć słowami zamieszczonymi w tytule. Czemu postanowiłam wziąć się za ten temat, skoro już tak dużo osób o tym pisze? Bo jestem zszokowana, tym jakie niektóre osoby piszą bzdury, na temat odchudzania i zdrowego trybu życia! Może zacznę od tego, dlaczego ja przeszłam na zdrowy tryb życia. Na początku nie chodziło o wagę i chudnięcie, choć na tym też mi zależało. Ja musiałam zmienić swoje żywienie , ponieważ moje zdrowie zaczęło szwankować i nie do końca było to moją decyzją. Ale to pokochałam! Pokochałam to jak żyje teraz, jak się czuję i jak wyglądam!
1. To nie jest tymczasowe, zmieniasz swój styl życia, a nie przechodzisz na dietę.
To mnie najbardziej śmieszy, że większość osób, zaczyna diety, a gdy dojdą do swojej wymarzonej wagi, rzucą się na jedzenie. Nie, to tak nie działa! Jeżeli będziecie tak robić, wasza waga wróci i to w dodatku z dodatkowymi kilogramami. To nie jest dobre dla Was i Waszego zdrowia. Musicie pamiętać, że dieta nie jest tymczasowa.
2. Nie myśl o tym jak o odchudzaniu, a jako zdrowym trybie życia.
Uwierzcie mi, że to bardzo pomaga! Gdy zmienicie swoje nastawienie i nie będziecie skupiać się tak bardzo na tym, by schudnąć, osiągniecie więcej. Pomyśl, że dzięki temu będziesz się czuć lepiej i będziesz zdrowsza!
3. Nie odmawiaj sobie wszystkiego, znajdź swój złoty środek.
Nie chodzi o to byś się katowała i wszystkiego sobie odmawiała. Bo efekt może być taki, że nie dasz rady i po pewnym czasie, rzucisz się na jedzenie. Znajdź złoty środek i jedz co chcesz, ale oczywiście w granicach rozsądku ;)
4. Lepiej chudnąć dłużej, niż szybko i gwarantowanym efektem jojo.
Im szybciej chudniesz, tym większe szanse są na to, że pojawi się efekt jojo. Jestem pewna, że tego nie chcesz ;) Lepiej jeżeli będzie się chudło wolniej, ale za to mieć pewność, że nasza waga pozostanie taka jaką chcemy! Oczywiście jeżeli od razu po osiągnięciu idealnej wagi, rzucicie się na jedzenie, waga wróci i tak.
5. Dieta cud nie istnieje!
Tak, to prawda! Lepiej zdrowo się odżywiać i nie stosować drastycznych diet. Bo powiedzmy sobie szczerze, po takich dietach, musimy się bardziej pilnować z tym co jemy by znów nie przytyć.
Myślę, że to tyle co chciałam Wam napisać. Oczywiście nie musicie się ze mną zgadzać, jednak na mnie to wszystko działa. Czuję się dobrze i zostanę przy takim stylu życia. Aktywnym i zdrowym!
Chcecie może żebym napisała notkę o żywieniu, sporcie i z dokładnym opisem mojej diety?
tak, czekamy :)
OdpowiedzUsuńale mam smaka na ten jogurt z owocami, mniam <3
Dzięki za sporo informacji. Ja nie odmawiam sobie nigdy jedzenia, po prostu zastępuje to wysiłkiem fizycznym, chodź rzadko jem słodycze ;)
OdpowiedzUsuńooo czekamy:D
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą w stu procentach. Post bardzo ciekawy! Dołączam do obserwatorów :)
OdpowiedzUsuńp0li5h.blogspot.com
czekam na tą twoją notkę
OdpowiedzUsuńzgadzam się byłam na wielu dieta typu prawie nic nie jadłam i po 1 tyg. zazwyczaj na jedzenie żucałam się jak zwierzę teraz jem co chce ale w mniejszych ilościach i ćwiczę
tak,tak chcemy :D
OdpowiedzUsuńNie mam silnej woli, by przejść na dietę xD ale dodaj notkę o diecie ♥
OdpowiedzUsuńChciałabym trochę schudnąć : ) Albo chociaż wyrobić sobie mięśnie...
OdpowiedzUsuńChyba przejdę na małą dietkę ; D
Obserwujemy ? Czekam na odpowiedź ; )
Pozdrawiam : )
Jasne :) Jak chcesz wyrobić sobie mięśnie to ćwicz! :)
UsuńZgadzam się ze wszystkim, co napisałaś. Są to bardzo mądre rzeczy. Jako, że jestem technikiem żywienia z zawodu, trochę siedzę w tych dietach. Jednak fakt. Ważne jest samozaparcie i działanie w tym celu. Ja jestem np. okropnie leniwa, za leniwa na dietę. Na razie mogę ci pozazdrościć, ale jeszcze dojdę do swojego celu ;).
OdpowiedzUsuńTaak, napisz taką dokłądną notkę ♥ Zgadzam się z tobą w pełni, nie rozumiem jak można się głodzić .. -,-
OdpowiedzUsuńlittleworldnessy.blogspot.com
Ciekawa notka. :) Ja na szczęście ani nie muszę się odchudzać, ani nic w tym stylu. :)
OdpowiedzUsuńZapraszam. :)
Fajna notka ;)
OdpowiedzUsuńJa staram sie zmieniac moje odzywianie.
Pozdrawiam ;*
http://my-timee.blogspot.it/
noo ja odchudzać za konkretnie się nie muszę , ale nad brzuszkiem mogła bym trochę popracować :P
OdpowiedzUsuńŚwietny post, naprawdę jakoś tak mnie to poruszyło i pomaga w zmianach. Zawarłaś całą prawdę o odchudzaniu w pigułce i tak trzymać ;)
OdpowiedzUsuńtak, czekamy:)
OdpowiedzUsuńRzucanie się na jedzenie to moja zmora od zawsze, największe napady mam w nocy, nie wiem, nie potrafię tego zmienić, już nawet nie oszukuje się, że kiedykolwiek dam radę.
OdpowiedzUsuńNotka o twoim żywieniu będzie na pewno bardzo mile widziana. ;)
Dawno do Ciebie nie zaglądałem :) Widzę, że się rozkręcasz - oby tak dalej! :)
OdpowiedzUsuńdobrze że prowadzisz zdrowy tryb życia:)
OdpowiedzUsuńJezus Maria, kocham Cię, kocham ;3
OdpowiedzUsuńpomogłaś mi, więcej takich notek ;)
Sama prawda. Dzięki za skomentowanie posta. Zaobserwowałam ,zapraszam do mnie. mint-leopard.blogspot.com
OdpowiedzUsuń<3.