30 listopada 2013

Maraton filmów.

Hej kochani!
Jak Wam mija weekend? Mi naprawdę bardzo dobrze! Dzisiaj są andrzejki, ale muszę powiedzieć, że jakoś specjalnie ich nie obchodzę. Chociaż powróżyłam sobie z Danielem, przelewając wosk przez klucz i wyszły naprawdę ciekawe rzeczy haha. Ogólnie od wczoraj wszystko jest idealnie! Wczoraj razem z moim kochaniem, postanowiłam zrobić sobie maraton filmów, kupiliśmy jedzenie i zamówiliśmy pizze. Wieczór upłyną nam bardzo dobrze i tęskniłam za takim spędzaniem czasu, mogłam oderwać się od rzeczywistości, popłakać i się pośmiać. Niestety nie wyrobiliśmy się z filmami i przełożyliśmy to na dzisiaj! 
Pizza była dobra, jednak razem z Danielem stwierdziliśmy, że moja mama robi o niebo lepsza i dzisiaj po raz kolejny to udowodniła :) Danielowi tak posmakowała, że mój głodomór zjadł dwa kawałki haha! 
Niestety weekend powoli się kończy, a mnie czeka dużo nauki przez różne sprawdziany i poprawy. Grr, nie lubię tego! A jutro czekajcie na notkę z moim pokojem na którą tak długo czekaliście! 


28 listopada 2013

Słodkich snów!

Hej kochani! Wiem, że już późna pora i czas bym kładła się do łóżka, a nie pisała notki, ale po prostu poczułam taka potrzebę więc musiałam. Dzisiejszy dzień był nieco zakręcony, ale mimo wszystkiego co się dzisiaj wydarzyło, mogę go zaliczyć do udanych bo spędziłam go z moim cudownym Danielkiem. I możecie mi napisać, że dla Was jest to nudne czy monotonne, ale ja kocham spędzać z nim czas i źle się czuje gdy go nie ma przy mnie. A jutro zapowiada się jeszcze lepszy dzień! Jestem tak podekscytowana, że sobie tego nawet nie wyobrażacie :) W niedziele powinna pojawić się notka o którą już od dawna mnie prosiliście, a dokładnie o tym jak wygląda mój nowy pokój! Jestem ciekawa czy Wam się on spodoba bo ja jestem w nim zakochana! Mam nadzieje, że u Was też jest wszystko w porządku i modle sie o to żebyście o mnie nie zapomnieli..Naprawdę bardzo się o to martwię! A teraz życzę Wam słodkich snów <3



26 listopada 2013

Troszkę o blogu i nowym pokoju :)

Hej kochani!
Powoli leci kolejny tydzień, a ja wciąż mam dość tej całej  gonitwy. Cały czas jedynie czekam na wolne, kiedy będę mogła się wyspać i wypocząć. I dzisiaj taki dzień mi się przydarzył, te dni zawsze sprawiają mi wielki ból więc nie byłam wstanie doczołgać się do szkoły, nawet nie byłam wstanie wstać z łóżka! Dzień wolnego wcale nie pozwolił mi odpocząć, ból nie dawał mi spokoju i nawet wyspać się nie mogłam, gdy już przestało boleć na sen było już za późno. Mogłam poprzeglądać wasze blogi i troche je pokomentować, brakowało mi tego i to bardzo, smutno mi na myśl, że nie mam już na blogowanie tyle czasu co w gimnazjum. Mam coraz więcej obowiązków, coraz więcej pracy, jednak mimo wszystko blog jest dla mnie wazny i nie mam zamiaru z niego rezygnować. 
Dzisiaj po szkole przyszedł do mnie Daniel i pomógł mi do końca urządzić mój pokój, co prawda jeszcze nie wszystko jest skończone, ale jest już o wiele lepiej! W najbliższym czasie chcę Wam pokazać mój nowy pokój, ale najpierw chce wszystko dopiąć na ostatni guzik! Jestem wdzięczna mojemu cudownemu chłopakowi, dzięki któremu mam taki wspaniały pokój o którym od dawna marzyłam, bo zrobił w nim naprawdę dużo! I gdyby nie on, pewnie bym nie dała rady go zrobić <3

24 listopada 2013

Wieczorne przemyślenia przy książce.

Hej kochani!
Wiecie co jest najlepsze na niedzielny wieczór? Wielki kubek gorącej herbaty i ulubiona książka, to duet idealny! A przynajmniej dla mnie :) Niestety weekend się skończył i trzeba wrócić do rzeczywistości, która naprawdę mnie przeraża. Myśli, że jutro szkoła powoduje u mnie, zdecydowany spadek szczęścia. Pociesza mnie fakt, że spędziłam te kilka dni w naprawdę cudownym towarzystwie i w pięknym mieście. Naprawdę, nic mi więcej nie jest potrzebne. Teraz siedząc i czytając książkę "Gwiazd naszych wina", uświadomiłam sobie fakt, że na świecie są ludzie którzy mają od nas gorzej. Każdy ma ciężko na swój sposób, ale nie ma sytuacji bez wyjścia, te złe chwile zawsze po jakimś czasie znikają i nie mają dla nas najmniejszego znaczenia. Mam nadzieje, że i u mnie nastanie taki moment i oby jak najszybciej :)
Książkę bardzo polecam, daje naprawdę dużo do myślenia :)
Sen ostatnio, omija mnie szerokim łukiem i nie potrafię już zasnąć bez tabletki na sen. Gdy każdy już śpi, ja wpatruje się w okno nad moim łóżkiem i patrząc na gwiazdy, myślę o tym wszystkim. O tym jak życie co chwile się zmienia, jednak niczego nie żałuje, może oprócz tego, że odrzuciłam parę ważnych dla mnie osób. Jednak wiem teraz, że mam przy sobie osoby prawdziwe, takie które są całym sercem przy mnie. 

Jeżeli macie do mnie jakieś pytania, na wszystkie bardzo chętnie odpowiem tutaj: http://ask.fm/AleksandraRut


19 listopada 2013

Sadness

Hej kochani!
Jestem tak zmęczona szkołą i życiem ostatnio, że pewnie nawet sobie tego nie wyobrażacie! Moja chęć chodzenia do szkoły minęła, wszystko zaczęło sie psuć i wraz z tym wszystkim odszedł mój dobry humor. Mam dość tego wszystkiego, ale wiem, że muszę to jakoś przetrwać. Pocieszam się tym, że po każdej burzy wychodzi słońce i trzeba to przeczekać. Jednak ludzie się nie zmienią, co z tego, że będzie już dobrze, gdy nagle przyjdzie ktoś i będzie chciał to zniszczyć? Gdy odbudujemy to wszystko, ktoś przyjdzie i znów narobi bałaganu niszcząc wszystko co udało nam się zrobić. Nie rozumiem takich ludzi, naprawdę. Wrócę do tego tematu i jestem tego pewna, bo chce się wyżyć, chce gdzieś o tym napisać. A wiem, że blog jest na to idealnym miejscem. W końcu to mój świat, jedyny który wiem, że nikt nie jest w stanie go zniszczyć, nikt.
Mogłabym napisać o tym teraz, jednak w mojej głowie siedzi nadal zbyt niewyjaśninych myśli. Wciąż za dużo by się tego pozbyć i najbardziej boli mnie fakt, że nikt nie jest w stanie mi pomóc. Tylko ja sama.

16 listopada 2013

Gorąca herbata.

Hej kochani! 
Nawet nie wiecie jaka ja jestem na siebie zła za to, że tak rzadko pisałam ostatnio! Ale ten cały remont i szkoła zajmowały mi całe dnie. Jednak przygotowałam już parę postów do przodu i mam nadzieje, że one wam się spodobają :) Jutro mam zamiar przenieść rzeczy z mojego starego pokoju do nowego więc możecie spodziewać się kilku zdjęć! A jezeli chodzi o dzisiejszy dzień to jestem z niego zadowolona i to bardzo. Najpierw pojechałam do sklepu, po kilka drobiazgów i kupiłam sobie śliczny, świąteczny kubek! W sklepach jest już pełno świątecznych rzeczy, a ja na ich punkcie po prostu szaleje. Gdy tylko widzę coś świątecznego nie mogę się temu oprzeć haha. Taka moja mała mania :) Później Daniel przyszedł do mnie, siedzieliśmy rozmawiając, do momentu gdy nie znudziło nam się i postanowiliśmy razem z Ulą, pójść do Daniela. Tam wchodziliśmy na Omegle.pl i śmialiśmy się z ludzi, graliśmy w eurobiznes i "państwa, miasta". Niestety w niczym nie wygrałam :( Ale najważniejsze, że była naprawdę świetna atmosfera. Teraz siedzę sobie pisząc tą notkę i pijąc moją ukochaną herbatkę, jestem od niej uzależniona!
Jestem tak bardzo szczęśliwa, że mam w końcu mój wymarzony pokój, że sobie nawet tego nie wyobrażacie! A to wszystko dzięki Danielkowi :) Nawet nie wiecie jak jestem podekscytowana moim pomysłem na dalsze prowadzenie bloga i notki :) Mam nadzieje, że wam się spodoba!

12 listopada 2013

4 miesiące!

Hej kochani!
Nie pisałam tutaj calutki tydzień i aż jestem w szoku, ale działo się u mnie tak dużo, że naprawdę nie miałam czasu. Nie dość, że byłam chora to jeszcze remontowałam pokój. Niestety nie udało mi się pójść do szkoły  tak jak planowałam i dopiero od dzisiaj tam zawitałam, a już jutro kartkówka z matematyki. Musze jeszcze właśnie zrobić zadanie, ale też koniecznie chciałam tu napisać.
Wczoraj też minęły cztery miesiące mojego cudownego związku z Danielem. Cieszę się z każdego dnia i jestem za nie wszystkie bardzo wdzięczna. Mimo kłótni zawsze potrafimy się dogadać, a nawet te kłótnie nas do siebie jeszcze bardziej zbliżają. Po każdej burzy wychodzi słońce, kiedyś w uparcie tak w to wierzyłam, a teraz mam dowody, że to prawda :) Z tej okazji, skleiłam filmik razem ze mną i Danielem, mu się podobało więc mam nadzieje, że wam tez!



Teraz naprawdę obiecuje, że notki będą pojawiać się częściej i wiem, że jestem w stanie dotrzymać tej obietnicy bo mam na nie masę pomysłów i mam nadzieje, że one się wam spodobają :) A teraz lecę uczyć się tej nieszczęsnej matmy...........

06 listopada 2013

Nadal chora, nauka.

Hej kochani!
Jestem wykończona już chorobą która mnie dopadła, mam jej całkowicie dość! W domu siedzę już od tamtego tygodnia, a wyzdrowieć coś nie mogę. Nawet wręcz przeciwnie, czuje jakby mi się pogarszało. Jednak jutro już mam zamiar wybrać się do szkoły i mam nadzieje, że mi się to uda bo już wariuje w domu. Co prawda nie wyzdrowiałam do końca, ale może jakoś przeżyję. W sumie chyba czuje się na siłach, jedynie strasznie bolą mnie płuca gdy kaszle, ale oby to minęło jak najszybciej! Dzisiejszy dzien poświęciłam na nadrabianie, może dużo nie zrobiłam, ale zawsze to cos. Muszę jeszcze zabrać się za pisanie pracy na konkurs, ale to dopiero wieczorem bo zawsze wtedy lepiej mi to idzie! Nie mam pojęcia czemu haha
Chce już do szkoły i to naprawdę bardzo, stęskniłam się za ludźmi. Stęskniłam się za normalnym życiem! Wstawaniem o tej 6, wychodzeniu o 7, szkołą i wracaniem do domu po 19. Muszę przygotować się na jutro bo mam dość gnicia w tych czterech ścianach! Błagam, trzymajcie kciuki :*

04 listopada 2013

Daniel

Hej kochani!
Jest piątek wieczór, a ja piszę notkę która doda się dopiero jutro. Czemu? Bo wiem, że teraz jest za późno na dodawanie notek, a jutro nie będę miala czasu na napisanie! Tak więc właśnie wyszło, że zamiast iść spać to siedze tutaj! Jestem wciąz chora, ale niestety do szkoły jutro iść muszę i wyjścia nie ma, za dużo już opuściłam ;) Te dni wolne minęły mi bardzo dobrze, a przede wszystkim szybko, mogę powiedzieć, że nawet za szybko. Jeszcze niedawno był początek roku szkolnego, a to już jest listopad! Myślę, że tak szybko mi to zleciało bo każdy dzień spędzałam i spędzam z moim cudownym Danielem, a z nim czas płynie mi naprawdę szybko!
Nawet nie wiecie jak się cieszę, że mam taką osobę przy sobie! Jest on nie tylko moim chłopakiem, ale też przyjacielem. To najwspanialsze co może być :) Już powoli coś dla was szykujemy i mam nadzieje, że pod koniec tygodnia już będziecie mogli to zobaczyć!

A jeżeli chodzi o bloga, to mam tak wiele pomysłów na niego! Mam nadzieje, że pomożecie mi niektóre z nich zrealizować :)

01 listopada 2013

Czuje święta.

Hej kochani!
Siedzę własnie i jem mandarynkę której zapach rozniósł się już po całym pokoju, tak samo jak świeczek i mimo, że do świąt daleko, ja jakoś dziwnie czuje się jakby miały być już choćby za tydzień. Gdy zauważyłam, że na stole leżą mandarynki, nie mogłam się powstrzymać od zabrania choć kilku. Poszłam do swojego pokoju i w połowie drugiej mandarynki, postanowiłam zapalić świeczki i lampki przy łóżku.  Czuje ten klimat i to mnie najbardziej cieszy. Kocham takie wieczory i kocham myśl, że już za miesiąc z kawałkiem przyjdzie moje ulubione święto w roku. Nie mogę się doczekać kiedy spadnie śnieg, kiedy na skale masową będę kupowała świeczki które tak uwielbiam, kiedy ozdobię mój pokój w kolorowe lampki czy przeróżne świąteczne duperele. Gdy będę wskakiwać pod koc z goracą herbatą i moją ulubioną książką.
Ostatnio blogger wkurza mnie z jakością zdjęc, jednak będę musiała to przeżyć! 

Dzięki tej atmosferze jaka sobie zrobiłam, wpadłam na kilka fajnych pomysłów co do notek w okresie świątecznym, ale na to trzeba będzie jeszcze troszkę poczekać! :)