Hej kochani!
Jak Wam mija weekend? Mi naprawdę bardzo dobrze! Dzisiaj są andrzejki, ale muszę powiedzieć, że jakoś specjalnie ich nie obchodzę. Chociaż powróżyłam sobie z Danielem, przelewając wosk przez klucz i wyszły naprawdę ciekawe rzeczy haha. Ogólnie od wczoraj wszystko jest idealnie! Wczoraj razem z moim kochaniem, postanowiłam zrobić sobie maraton filmów, kupiliśmy jedzenie i zamówiliśmy pizze. Wieczór upłyną nam bardzo dobrze i tęskniłam za takim spędzaniem czasu, mogłam oderwać się od rzeczywistości, popłakać i się pośmiać. Niestety nie wyrobiliśmy się z filmami i przełożyliśmy to na dzisiaj!
Pizza była dobra, jednak razem z Danielem stwierdziliśmy, że moja mama robi o niebo lepsza i dzisiaj po raz kolejny to udowodniła :) Danielowi tak posmakowała, że mój głodomór zjadł dwa kawałki haha!
Niestety weekend powoli się kończy, a mnie czeka dużo nauki przez różne sprawdziany i poprawy. Grr, nie lubię tego! A jutro czekajcie na notkę z moim pokojem na którą tak długo czekaliście!