30 lipca 2014

Wyjazd do Bułgarii!

Hej kochani! 
Jutro rano wyjeżdżam do Bułgarii, ale tak naprawdę wciąż jestem w rozsypce i nic nie jest gotowe. Muszę zrobić bardzo dużo rzeczy do rana, ale przecież mamy długą noc i myślę, że uda mi się wszystko zrobić. Przynajmniej mam wielką nadzieje, że mi się uda! Nie mogę doczekać się momentu, gdy zobaczę tych wszystkich cudownych ludzi, już teraz czuje, że będzie to udany wyjazd! Jestem strasznie podekscytowana tym wszystkim i pewnie nawet jakbym chciała się przespać w nocy, nie udałoby mi się to! 
W miarę możliwości będę starała się publikować notki, kilka już są przygotowane, a do tego jeśli mi się uda już jutro rano będziecie mieli do oglądania filmik o moim pakowaniu! Ale tak naprawdę muszę najpierw zabrać się za kręcenie go. Czas ucieka, a pracy wciąż tyle samo a może i nawet więcej! Lecę już bo naprawdę nie chcę o niczym zapomnieć, to byłoby najgorsze co mogłabym zrobić! Chociaż przyznam szczerze, że jeszcze mi się to nie zdarzyło, a pakowanie jak zawsze zostawiam na ostatnią chwilę. Mimo, że obiecuję sobie, że zrobie to wcześniej! Wam kochani życzę spokojnej nocy, a ja zabieram się do pracy! 

28 lipca 2014

Poranna Rutyna-Wakacje 2014

Hejka kochani!
Przygotowania do Bułgarii trwają pełną parą i mimo, że już tak wiele zrobiłam wciąż mam dużo rzeczy które muszę zrobić. Mimo to staram się do Was pisać jak najczęściej tylko potrafię, jest też naprawdę bardzo prawdopodobne, że notki będą pojawiać się gdy już będę na miejscu! Nie chcę jednak nic obiecywać, bo tak naprawdę nie wiem jak będzie to wyglądało. Dzisiaj mam dla Was filmik który przyniósł mi naprawdę dużo pracy! Jednak mam nadzieje, że było warto i spodoba się Wam! Miłego oglądania :)

24 lipca 2014

Blog-czy jest dla każdego?

Hejka kochani!
Nie wspomnę który to już tydzień wakacji bo nie chcę dołować siebie jak i Was, mimo wszystko jestem bardzo zadowolona. Ten czas minął okropnie szybko, ale jednocześnie wydaje się, że początek wakacji był tak dawno temu. Przez ten czas bardzo dużo zajmowałam się blogiem i nagrywaniem filmików na youtube, właśnie jestem w trakcje przerabiania jednego. Mimo to że dodaję notki co dwa góra trzy dni, ostatnio dostałam sporo zarzutów na to, że nie dodałam jednej jedynej notki o odchudzaniu i ćwiczeniach. Nie wiem czy ludzie  którzy mnie oskarżali mieli pojęcie o tym, że blog to tak naprawdę dużo ciężkiej pracy czy też nie. Oczywiście, blog to przyjemność i nie robię tego z przymusu. Gdyby tak było, notka znalazłaby się to od razu, ale byłaby bardzo niedopracowana i wcale by mnie nie zadowoliła tak samo jak i pewnie Was. Z tego wszystkiego miałam mały okres kiedy naprawdę nie chciało mi się tutaj napisać bo po co skoro i tak zaraz będzie wielka afera, tylko o to że dodałam inną notkę. 
Jednak przemyślałam to sobie i w końcu doszłam do wniosku, że przecież zawsze znajdzie się osoba która nie będzie lubiła tego co robimy. Jednak najważniejsze, że są również osoby które czekają na każdą kolejną notkę i rozumieją to, że jak każdy mam też swoje życie. Musicie pamiętać, że blog zajmuje naprawdę dużo czasu. Zrobienie zdjęć, przerobienie ich, przygotowanie całej notki i dodanie jej to wbrew pozorom nie jest tak łatwa sprawa. Jeśli chodzi o tytuł notki, chcę w tym momencie do niego nawiązać. Blog to coś cudownego, pozwala nam się rozwijać i w pewnym sensie wiele nas uczy, daje wiele radości i możliwości w poznaniu nowych osób. Jednak mimo to uważam, że nie jest to dla każdego. Tak, oczywiście że każdy może założyć bloga! Nikomu tego nie bronie. Jeśli jednak nastawiasz się na same korzyści materialne czy jakiekolwiek, długo tego nie pociągniesz. Jeśli blog będzie twoją pasją, to ta ciężka praca nad nim nie będzie dla ciebie czymś męczącym, będziesz cieszył się i ciągle myślał tylko o tym jaką notkę zrobić, jakie dodać zdjęcia. To właśnie nazywa się pasja! Osiągnęłam ten poziom u siebie, moje myśli cały czas krążą wokół bloga czy youtube. Cieszy mnie to naprawdę bardzo. 
Nie chciałam nikogo zniechęcić przez to, stwierdzam po prostu fakty która naprawdę mają miejsce w życiu każdej prawdziwej blogerki. Jestem też pewna, że każda osoba która nie pisze bloga tylko dlatego "bo musi" mnie zrozumie. Każda z nas chce mieć ciekawego bloga, tak by przyciągał innych, chcemy się rozwijać a nie stać w miejscu a co gorsza się cofać. Mam wspaniałego chłopaka i cudownych przyjaciół(np. Bartka haha prosiłeś więc napisałam :*), dla nich też chcę mieć czas. Gdy teraz to wszystko wyrzuciłam z siebie, mam nadzieje, że nie będzie już takich sytuacji! Dziękuje za każde wsparcie jakie mi dajecie, dzięki temu mam dużo siły w sobie i zapału by pisać dalej dla Was!

21 lipca 2014

♡ Mint skirt ♡

Hejka Kochani!
Przez ostatnie dwa dni nie miałam siły ani nawet czasu na zrobienie zdjęć, a jak już zrobiłam były robione niedbale i nie sprostały moim oczekiwaniom. Dlatego też mam nadzieje, że wybaczycie mi, że notka o odchudzaniu pojawi się za jakiś czas. Jest to bardzo czasochłonna i pracowita notka, nie chcę o niczym zapomnieć dlatego najpierw zapisuje sobie wszystko na kartce i nie chcę też dodawać byle czego. A dzisiaj mam dla Was trochę inną formę notki z outfitem a mianowicie filmik! Mam nadzieje, że taki pomysł Wam się spodoba. Bardzo byłabym wdzięczna gdybyście zasubskrybowali mój kanał na youtube, filmiki pojawiają i będą pojawiać się regularnie bo naprawdę mi się to spodobało! Miłego oglądania!

Spódniczka-KLIK


Podoba Wam się taki zestaw i filmik? 

18 lipca 2014

Różowy kombinezon.

Hejka Kochani!
Jak możecie zauważyć wygląd bloga bardzo się zmienił, mam nadzieje że na lepsze i Wam się podoba tak samo bardzo jak mi. Dość sporo siedziałam nad nim, ale w końcu jestem zadowolona z tego jak wygląda mój blog. Na najbliższe dni mam już kilka zaplanowanych notek, jedyne co muszę zrobić to zdjęcia do nich. Ostatnio dostawałam wiele pytań na asku(klik) na temat odchudzania i ćwiczeń, zaproponowałam Wam tam notkę na ten temat i byliście naprawdę bardzo chętni! Dlatego też taka notka pojawi się w niedzielę lub poniedziałek bo chcę żeby była jak najbardziej dopracowana!


W poniedziałek czy we wtorek przyszła do mnie paczka z zamówionymi ciuchami. Po otwarciu jej od razu byłam zachwycona jej zawartością! Oczywiście jak najszybciej musiałam wszystko przymierzyć haha. Najbardziej spodobał mi się uroczy kombinezon w cudownym różowo-brzoskwiniowym kolorze. Uwielbiam takie dziewczęce rzeczy. Jedyne co mi się w nim nie spodobało to to, jak marszczy się przez zakładki, ale można to zniwelować gdy podwinie sie nogawki więc nie jest źle. 

Kombinezon-KLIK

Teraz muszę już lecieć się szykować bo muszę jeszcze posprzątać w domu, a niedługo wychodzę! Życzę Wam miłego dnia kochani!

15 lipca 2014

Black&white

Hejka kochani!
Wakacje mijają, a dni lecą w zaskakująco szybkim tempie, co oznacza też że wyjazd do Bułgarii zbliża się wielkimi krokami. W tamtym tygodniu wybrałam się z Danielem na zakupy do Wrocławia.
W sklepach trwają wyprzedaże, a ja już uzupełniłam swoje braki w szafie. Jestem zadowolona bo w moje ręce trafiły bardzo dziewczęce i nawet kobiece rzeczy, a takie lubię najbardziej! Noszenie spodni nie jest dla mnie, chociaż oczywiście je noszę, jednak zdecydowanie lepiej czuję się w przeróżnych spódnicach czy sukienkach. 
Wszystkie rzeczy które mam na sobie są z h&m i kupiłam je na wyprzedażach. Naprawdę warto wybrać się teraz do sklepów by zaoszczędzić. Ja jestem bardzo zadowolona! Dzisiaj znów wybieram się na zdjęcia w moich nowościach zakupowych więc już niedługo znów pojawi sie podobny post! Mam nadzieje, że Wam sie spodoba. 



A Wy już skorzystaliście z wyprzedaży? W czym czujecie się najlepiej?

13 lipca 2014

Kobiety kochają kwiaty.

Hejka kochani!
Każda kobieta kocha kwiaty, a tak przynajmniej mi się wydaje, ostatnio piękny bukiet dostałam od mojego Daniela. Nawet nie wiecie jak się ucieszyłam, że o tym pomyślał. Teraz stoją w moim pokoju, a mój wzrok co chwilę pada na nie, a zaraz po tym na moich ustach pojawia się wielki uśmiech. Do tego pięknie pachną więc czego chcieć więcej? Oczywiście tego żeby nigdy nie zwiędły, ale to raczej nie możliwe. Dlatego tez chciałam uwiecznić go na zdjęciach bo one przecież zostaną na zawsze i nie zwiędną. Jeśli chodzi o naszą rocznice którą organizowałam, myślę że wyszło wszystko bardzo dobrze. Daniel był zadowolony lub przynajmniej dobrze udawał hah! Wszystko mu smakowało i co chwile mi to powtarzał. W takim razie ja jestem bardzo szczęśliwa, a nam od piątku leci kolejny rok 
A Wy lubicie dostawać kwiaty?

11 lipca 2014

♡ Rok razem. ♡

Hejka Kochani.
Dzisiaj podzielę się z Wam pewną historią. Dokładnie rok temu, 11.07.2013 zaczął się mój związek z Danielem. Dzisiaj mija rocznica tego dnia który był dla mnie naprawdę wyjątkowy i na pewno nigdy go nie zapomnę. Jednak może zacznę od początku. Poznałam go na rozpoczęcie wakacje gdy poszłam na "ognisko" bez ognia haha. Nie rozmawialiśmy tam za wiele, ale zaraz następnego dnia on do mnie napisał. Rozmawialiśmy często i naprawdę z nikim tak dobrze mi się nie gadało. Czułam się przy nim naprawdę swobodnie. Bałam się, że wszystko się zmieni gdy on wyjechał nad morze, jednak wtedy tak naprawdę nasza znajomość rozkwitła. Pisaliśmy ze sobą co chwilę, na tematy których nie poruszałam nawet z najbliższymi przyjaciółmi. Patrząc na to teraz widać jak nas ciągnęło do siebie, jednak ja wtedy wypierałam to z siebie i brałam go jedynie za przyjaciela. Tak naprawdę do swoich uczuć przekonałam się gdy wrócił z nad morza, był to pamiętny 11 lipca. Spotkaliśmy się od razu po jego przyjeździe, czułam że moje nastawienie do niego bardzo się zmieniło, gdy przytulił mnie na przywitanie miałam nadzieje, że już nie puści. Bardzo denerwowałam sie, ale mimo to nadal czułam się swobodnie w jego towarzystwie, a tematy do rozmów nam się nie kończyły. 
W pewnym momencie złapał mnie za rękę, a moje serce zaczęło bić dwa razy szybciej. Mimo, że miał odprowadzić mnie do domu to gdy już do niego doszliśmy nasz spacer się nie skończył bo postanowiliśmy go przedłużyć. Raz spróbował mnie pocałować jednak całkiem niechcący schyliłam głowę i wyszło, że pocałował mnie w czoło. Strasznie się bałam, że pomyśli sobie że tego nie chciałam, ale był uparty i kilkanaście kroków dalej spróbował drugi raz tym razem z powodzeniem. 
Był to dla mnie naprawdę niesamowity dzień. Mam nadzieje, że dla niego tak samo. Chociaż z tego co mi mówił, spodobałam mu się od razu. Mówi, że najbardziej za to że byłam cicha i nie starałam się być w centrum uwagi za wszelką cenę. Jeśli ja miałabym mówić, za co on mi sie spodobał musiałabym naprawde dużo wymieniać. Jednak myślę, że przede wszystkim spodobała mi sie jego wrażliwość, to jaki jest pomocny i naprawdę kochany. 
Ten rok jest po prostu nie do opisania. Daniel to naprawdę cudowny i kochany chłopak. Zawdzięczam mu tak wiele, jest dla mnie ogromnym wsparciem i nie wyobrażam sobie jak wyglądałoby moje życie gdyby go w nim nie było. Jestem wdzięczna za każdy dzień spędzony z nim i mam nadzieje, że będzie nam dane cieszyć się sobą jak najdłużej. Oczywiście, że zdarzały się jakieś kłótnie między nami, jednak one nas umacniały i pokazały jak bardzo nam zależy. I to, że nic nie jest w stanie nas zniszczyć. 


Za zdjęcia dziękuje naszemu cudownemu przyjacielowi który bardzo w siebie nie wierzy. Mi zdjęcia podobają się naprawdę bardzo i mam nadzieje, że będzie on robił ich jeszcze więcej! A wy co o tym myślicie? Podobają Wam się?  :) 

07 lipca 2014

♡ Common white girl tag! ♡

Hejka Kochani!

Właśnie jestem w trakcie przygotowań do wyjścia na basen, ale jeszcze przed tym chciałam cos tutaj napisać. Pogoda jest  piękna, można powiedzieć, że nawet i za bardzo! U mnie ma być nawet 33 stopnii, nie wiem jak ja dam radę wysiedzieć na dworze choć chwile. Ostatnio nagrałam tag: Common white girl w którym odpowiadam na myślę, że fajne pytania! Więc życzę Wam miłego oglądania i dnia, a ja już lecę!

                                                 





Podobał Wam się filmik?


05 lipca 2014

Dzień dobry!

Hejka Kochani! 
Jak Wam się spało? Bo mi naprawdę bardzo dobrze! Stęskniłam się za takim wakacyjnym snem gdzie nie musze się przejmować ile śpię. A budzenie się przy tak pięknej pogodzie to coś jeszcze lepszego, oczywiście o ile nie budzi nas słońce świecące nam w twarz gdy najchętniej jeszcze byśmy spali. Mój pokój jest na poddaszu i martwiłam się że w wakacje bedzie tam strasznie gorąco, jest cieplej niż piętro niżej, ale tragedii nie ma i naprawdę da się wytrzymać! Dzisiaj miałam plany, że razem z Danielem i znajomymi pojedziemy rowerem gdzieś nad wodę by się poopalać, jednak plany nie wypaliły przez pogodę która nie bardzo nam sprzyja. Jest ciepło, jednak co z tego skoro słońce chowa się za chmurami. Tak raczej się nie opalimy hah.
Jednak nie pozwolimy pogodzie zepsuć tego dnia i mimo wszystko idziemy się spotkać, jednak już bez rowerów. Mimo to jestem pewna, że będzie bardzo fajnie! Jestem Wam bardzo wdzięczna za komentarze pod poprzednią notkę. Dały mi jeszcze większego kopa i że jednak to co robię ma dla Was jakieś znaczenie! Teraz zabieram się z przerabianie filmiku który pojawi się już dzisiaj, a później szybko muszę iść się szykować! Wam kochani Życzę udanego dnia! 
A Wam jak się spało? Jakie macie plany na dzisiejszy dzień? 


03 lipca 2014

Trochę o moim blogowaniu.

Hej Kochani!
Dzisiaj o piątej obudził mnie straszny ból brzucha, jak ja tego nienawidzę, ale całe szczęście udało mi się nawet całkiem szybko znów zasnąć. Jednak zanim to zrobiłam już myślałam o moim blogu i youtube, co ciekawego mogłabym dla Was zrobić. Dzięki temu zauważyłam jak bardzo te dwie rzeczy mnie zmieniły i postanowiłam napisać o tym notkę. Pierwszego bloga założyłam dwa lata temu, jednak szczerze przyznaje, że był on totalną porażką, ale przecież większość osób tak miała. Tamten usunęłam, ale wciąż próbowałam! Tak właśnie powstał ten blog. Patrząc wstecz, też mogłabym wiele sobie zarzucić wtedy, ale były to moje początki a człowiek uczy się na błędach! 
Później przyszedł czas który był trudny dla mojego blogowania i usunęłam wszystkie notki, uważam że to był mój przełom. Wtedy wszystko zaczęło iść w dobrym kierunku i w końcu blog wyglądał tak jak chciałam. 
Was z każdym dniem było coraz więcej co cieszy mnie tak naprawdę najbardziej, bo przecież każdej osobie która pisze bloga zależy by ktoś tym się interesował i chciał czytać. 
Jednak uważam, że najwięcej zrobiłam rok temu gdy miałam nauczenie indywidualne. Mimo wielu przykrych chwil z tym związanych, było też wiele które zmieniły mnie już na zawsze. Notki pojawiały się co drugi dzień jak teraz a nawet codziennie, pokazywałam Wam moje postępy w odchudzaniu w którym ostatecznie straciłam 20kg. Ten czas pozwolił mi na rozwijanie swoich pasji takich jak blogowanie, fotografia, gotowanie i oczywiście od wtedy przeróżna aktywność fizyczna. 
A jak mnie samą zmienił blog? Stałam się bardziej pewna siebie, polubiłam siebie chociaż było to trudne, otworzyłam się na ludzi i wielu rzeczy się nauczyłam, poznałam wspaniałych ludzi. Nie żałuje momentu gdy zakładałam bloga i myślę, że nie będę tego żałować. Stał się on częścią mojego życia której nie mam zamiaru się pozbyć i której zawdzięczam naprawdę wiele. 
A Wy co o tym myślicie ?