27 marca 2012

Rysunki .

Siemka Słoneczka :*
Dziś dzień minął mi szczerze tak średnio ... Na początku było wszystko w porządku , ale później coś się zepsuło .  Mam tylko nadzieje że zapewnienia pewnej osoby są prawdziwe . Ostatnio coś znów bardziej boli mnie kręgosłup , a było już tak dobrze . Mam nadzieje że to nie potrwa długo i w końcu przejdzie . Jutro idę na kolejne prześwietlenia , jeśli mam być szczera to mam już tego dość ;/ Ale jakoś trzeba dać radę ! Bo co nas nie zabije to nas wzmocni :)
Drugim tematem tej notki są piękne rysunki Natalii z mojej klasy , rysuje za każdym razem coraz lepiej i ładniej ;)
Naprawdę ma talent , a oto kilka z jej rysunków :
ten niestety nie przeżył mojej drogi do domu . . Ale się wyprasuje xD
Mam nadzieje że wam się podobają tak bardzo jak mi ; ) W następnej notce już dawno obiecany outfit . Do następnej kochani :*

21 marca 2012

Dzień 03 - Czemu zaczęłam blogować?

Większość mówi że założyła bloga z nudów , ja będę oryginalna i powiem że to była decyzja przemyślana . Już bardzo dawno prowadziłam bloga na onecie  który cieszył się dość dużą popularnością , nie pisałam na nim tak jak tu . Na tamtym blogu pisałam opowiadanie przez całe trzy lata . Później miałam jeszcze wiele blogów o naprawdę różnej tematyce . Zawsze lubiłam pisać i mieć kontakt z ludźmi , komentować ich blogi . Jednak później coś się stało i przez dłuższy czas opuściłam tego typu pisanie i przerzuciłam się na photobloga . Po pewnym czasie zaczynało mnie denerwować że można dodawać jedynie dwa zdjęcia na dzień ! Aż w końcu zdecydowałam się założyć bloga na blogspocie , zanim powstał ten blog miałam dużo nie wypałów . Jednak należę do osób które tak łatwo się nie poddają  . Tak więc jestem i mam nadzieje że będę jak najdłużej !
Buziaki :*

17 marca 2012

Wiosna !

Cześć kochani :* Bardzo chciałam Was przeprosić za to że w ostatnim tygodniu nie pisałam tak często jak wcześniej , ale jest to spowodowane ostatnimi stresami które mnie otaczają  . Naprawdę nie chciałam męczyć Was moim żaleniem się więc nie pisałam . Teraz już będę pisać normalnie :) Mam nadzieje że nie gniewać się na mnie i wciąż będziecie czytać mojego bloga ?:))
A teraz zmieńmy temat ! Nie wiem jak u Was , ale u mnie jest wiosna ! Po prostu wyszłam dziś bez żadnej kurtki i było mi naprawdę ciepło . Uwielbiam taką pogodę . Dość mam już tego zimna , mam nadzieje że taka pogoda się utrzyma choć słyszałam że w poniedziałek ma być trochę zimniej :(( No , ale i tak nie będzie źle !
Buziaki :*

11 marca 2012

Całkiem inna notka - moje refleksje .

Cześć , dziś trochę inna notka . Czas na odrobinę moich refleksji  , bardzo dawno nie pisałam tu takich notek . Chyba czas to zmienić , pamiętam jak pomagało mi to że wylewałam tu moje myśli . Od dawna zastanawiam się nad wszystkim co mnie otacza . Myślę o tym że chciałabym żeby ten czas tak nie pędził , że jak dla mnie ten świat leci za szybko . Nikt już nie myśli o dzisiejszym dniu , wszyscy martwią się co będzie jutro . Ale co jeśli jutra ma nie być ? Co jeśli będziemy żałować że nie cieszyliśmy się z tych małych rzeczy ? Mam takie momenty gdy leże w łóżku , na zegarku już dawno po 00:00 a ja leże , gapiąc się w sufit z lecącymi łzami z oczu . Tak po prostu leżę i biję się ze swoimi myślami . Mimo że mam zaledwie 15 lat czuję że to wszystko mnie przerasta , że nie chce być tak stara ( jak piętnastolatka może czuć się staro ?! ) , że już tak mało zostało mi tego mojego dzieciństwa . Boję się przyszłości , boję się że kiedyś wstanę , spojrzę w lustro i będę miała żal do siebie bo nie zrobiłam tego co chciałam i zmarnowałam tyle czasu . Boje się tak wielu rzeczy , tęsknie za tymi chwilami które już nie wrócą  . Co bym zrobiła gdybym mogła porozmawiać z dawną mną ? Powiedziałabym sobie zeby cieszyła się z tego co ma i żeby nie spieszyła się tak do przyszłości bo nie ma po co , chciałabym żeby cieszyła się każdym kolejnym dniem zamiast wyczekiwać swojej dorosłości .
Dziękuję tym wszystkim osobom które przeczytały choć połowę  . Czuję że za każdym razem gdy piszę takie notki , jesteście mi bliżsi i że w końcu mogę komuś powiedzieć co czuję . Buziaki kochani :*

10 marca 2012

Dzień 02 - O miłości do Nowego Jorku

Cześć Kochani ! Bardzo was przepraszam za tak długą nie obecność , ale wszystko jest spowodowane tym zepsutym laptopem . Obiecuję że już będę pisać tak jak wczesniej .Ale nie o tym chciałam wam pisać !
Myślę że każdy ma takie miasto które podziwia i chciałby tam pojechać żeby je zwiedzić lub zamieszkać . Jak już widać w tytule notki , takim miastem dla mnie jest Nowy York .
Uwielbiam te wszystkie budynki , lubię gdy na ulicach jest pełno ludzi i od zawsze chciałabym tam pojechać . I zobaczyć jak tam jest , nie tylko na ekranie czy na zdjęciach gdzie wszystko jest inne . Ale zobaczyć takie prawdziwe życie Nowego Yorku . Jego dobre i złe strony  . Mam nadzieje że uda mi się kiedyś tam wyjechać , może nawet zamieszkać , ale wątpię że na stałe . Za bardzo lubię naszą Polskę :) A wasze jakie jest wymarzone miejsce gdzie chcielibyście pojechać lub zamieszkać ?

05 marca 2012

Zepsuty laptop ;/

Czesc kochani :*
Jak widzicie w tytule mam zepsuty laptop , nie mam pojecia ile to potrwa . Mam nadzieje ze nie dlugo . . Mam dla was juz outfit , ale niestety pojawi sie on dopiero gdy moj laptop zostanie naprawiony lub sam sie naprawi ;) On czasem ma takie odpaly . . W szkole jak to w szkole , nie ma co opowiadać . Dziś mialam sprawdzian z biologi , ale niestety nie uczylam sie i srednio mi poszlo . Zobaczymy  .
bardzo stare , ja chce zeby bylo cieplo <3






Prawda że pogoda jest teraz genialna ? Czuc wiosne ! Uwielbiam to :)


Buziaki :*

01 marca 2012

Co u mnie ?

Cześć . Wiem że obiecałam Wam w następnej notce outfit , ale niestety nie mogę znaleźć mojej ładowarki do aparatu :( Bardzo nie lubię nie dotrzymywać obietnicy . Mogłabym jej dotrzymać i nie pisać do Was aż do znalezienia ładowarki , ale nie wiem ile to potrwa i naprawdę bym nie wytrzymała . Tak więc jestem i bardzo przepraszam że nie dotrzymałam obietnicy . Dzień miną mi bardzo dobrze , nie narzekam . Jednak trochę boję się chodzić do pielęgniarki , teraz pewnie zastanawiacie się czemu , tak więc wyjaśniam ! Nasza pielęgniarka chce mnie ważyć co jakiś czas ponieważ uważa że mam anoreksję , że niby ja miałabym mieć anoreksję ? Przecież to nie możliwe . . Szczególnie się boję że jak mnie zważy to utwierdzi się w tym , ponieważ od poniedziałku schudłam 3 kilo .
Jutro nie mam połowy lekcji bo idziemy do kina . I nie będziemy mieć matematyki ( z czego cieszę się najbardziej ;)).
Co u was ? 

Buziaki :*