26 lutego 2014

Ferie.

Hejka kochani!
Ferie mijają coraz szybciej przez co zbliża się okres gdzie trzeba będzie iść do szkoły! Jakoś specjalnie nad tym nie rozpaczam, taka już kolej rzeczy, coś sie zaczyna i musi skończyć! Pociesza mnie fakt tylko tego, że już tak niewiele brakuje do wiosny, ładnej pogody i porzucenia kurtek. Myślę, że każdy już stęsknił się za wiosnę i z niecierpliwością na nią czeka. Pogoda za oknem już powoli przypomina wiosnę i nawet nie wiecie jak bardzo poprawia mi to humor. Podczas tych ferii chciałam powoli powrócić do mojej wcześniejszej aktywności fizycznej i zaczęłam chodzić na basen razem z Danielem. Gdy będzie cieplej zacznę znów jeździć na rowerze i biegać na dworze bo póki co robie to w domu na rowerku. Tak jak widać, plany są, oby tylko wszystko wypaliło! Ogólnie jestem pozytywnie nastawiona, nie ma co się przejmować, trzeba działać. 
Teraz siedzę, czekam aż wgra się filmik n youtube, zaraz biorę się za jedzenie ananasa i poczytam Wasze blogi! Idealne popołudnie :)

youtube- KLIK
ask- KLIK

19 lutego 2014

Wiosna w środku zimy.

Hej kochani! 
Nie wiem czy u Was tak samo, ale u mnie za oknem od pewnego czasu czuć u mnie piękną wiosnę! Moje ferie to bardziej ferie wiosenne niż zimowe, ale mi to wcale nie przeszkadza. Raczej należę do osób które lubią ciepły klimat niż zimny i z niecierpliwością czekam na wiosnę. Oczywiście osoby które mnie dłużej znają, wiedzą o tym jak kocham zimę, ale do czasu haha :) Teraz juz mi zbrzydła i chce ciepłej wiosny! Na szczęście do tego już coraz bliżej. Oby tylko nie spadł śnieg, jak to u nas bywa! 
Chciałam po raz nie wiem który przeprosić was za to, że jestem tutaj coraz rzadziej! Jest to przede wszystkim powodowane tym , że nie mam aparatu i męczy mnie jakoś dodawanych tutaj zdjęć. Nie chodzi mi o to powyższe bo jest one akurat robione moją lustrzanką i wygrzebane jest jeszcze z okresu jesieni co widać po liściach na ziemi. Moich rodziców aktualnie nie ma i będą dopiero w marcu więc to właśnie wtedy, aparat zostanie oddany do naprawy! Dalej będe tu pisać bo blog jest dla mnie naprawdę ważny.
Mam nadzieje, że mi to wszystko wybaczycie i ja z niecierpliwością czekam na mój aparat! 
Tym czasem zapraszam Was na mój kanał na yt: https://www.youtube.com/channel/UC9SKv8jh-gHjzbgpY70S2kA

13 lutego 2014

Filmik: haul styczeń-luty ♥


Hejka kochani! 
Dzisiaj mam dla Was filmik o moich zakupach! Mam nadzieje, że się wam on spodoba bo naprawdę bardzo się stałam :) Nie wiem czy widać, ale przez ostatnie dwa dni spałam jedynie 4 godziny. Po prostu nie mogłam spać. Kładłam się o 22 a i tak zasypiałam w granicach 4 czy 5. To było straszne, ale przynajmniej mogłam nadrobic moje zaległości w książkach haha. Miłego oglądania 

10 lutego 2014

7 miesięcy.

Hejka kochani!
Jak minął Wam ten weekend? Mi nawet dobrze, ale niestety bez mojego Daniela! Musieliśmy zrobić sobie jednodniową przerwę bo pojechałam na imprezę rodzinną do Wrocławia. Jak widać przeżyliśmy haha :) 
Jutro, dokładnie 11 lutego mija 7 miesięcy odkąd jesteśmy razem. Dużo, ale z perspektywy tego co nas czeka, to naprawdę malutko. Nie wiem gdzie i kiedy te wszystkie miesiące minęły, ale nie żałuje ani jednej sekundy spędzonej z moim cudownym chłopakiem :) Tyle się wydarzyło, ciągle uczymy się siebie i stajemy się sobie coraz bliżsi! To niesamowite, jak jedna osoba może całkowicie zmienić twoje życie. Jesteśmy po prostu cały czas ze sobą, ale to nie jest dla mnie problem, wręcz przeciwnie. Czuje się nieswojo, gdy go nie ma przy mnie. Nigdy tak nie miałam, trudno mi komukolwiek zaufać, a przed nim całkowicie się otworzyłam! 

W tajemnicy Wam powiem, że kocham z nim spać! <3 Planuje dla Was nagrać jutro kilka filmików i mam nadzieje, że spodobają Wam się one! Może chcecie jakiś konkretny pomysł? :)

05 lutego 2014

Przepraszam!

Hej kochani! 
Chciałam Was strasznie przeprosić za moją tak długą nieobecność. Bardzo źle czuje się z faktem, że ostatnio byłam tu prawie dwa tygodnie temu! Niestety, za dużo się działo i po prostu nie miałam czasu, a nie chciałam pisac notki na "odwal się" Teraz powracam ze zdwojoną siłą i mam nadzieje, że nadal ze mną jesteście!
Jeżeli chodzi o szkołę to jestem po prostu załamana. Nasza ukochana pana od matematyki wymyśliła sobie, że nie będzie już dawała nam ocen i robiła nam różnych kartkówek, po prostu co roku będziemy pisać test sprawdzający z całego roku szkolnego i dostaniemy taką ocene na koniec, jak ta z testu. Nie wiem jak mi pójdzie, nie jestem dobra z matematyki i strasznie się tego obawiam. Musze wziąć się jakoś w garść! Jak zwykle, matematyka sprawia największe kłopoty!