Hej. Przepraszam, że wczoraj do Was nic nie napisałam, ale naprawdę nie mogłam. Czułam się strasznie, nie mogłam sama wstać z łóżka tak mnie bolał kręgosłup. Jednak na całe szczęście miałam tylko jedną lekcję. Na której co prawda i tak źle było mi wysiedzieć, ale jakoś dałam radę. Gdy rodzice wrócili z pracy postanowiliśmy, że nie będziemy dłużej czekać i pojedziemy do mojego lekarza ortopedy. Niestety na miejscu okazało się, że dzisiaj nie przyjmuje, więc pojechaliśmy na pogotowie. Musieliśmy poczekać chwilę bo ortopeda miał jakąś nagłą sytuację. Gdy już w końcu przyjechał, oczywiście dał mi zastrzyk. Standard w szpitalu na moje objawy :) Poczułam wielką ulgę, ponieważ zdecydowanie mniej mnie bolało. Koszmar zaczął się dopiero godzinę później. Nie wiem czy wiecie, ale skutkami ubocznymi ketonalu jest silny ból brzucha. Zwijałam się z bólu na kanapie i aż płakałam. Dopiero później pomogły mi dwie tabletki i termofor.
Więc mam nadzieje, że wybaczycie mi moją wczorajszą nieobecność :)
By Was do końca nie zanudzić, może zmienię temat ? Dzisiaj w końcu doszła moja czapka. Już ją uwielbiam *__*
(Grunt to czyste lustro haha)
Mam nadzieje, że moja opowieść Was nie zanudziła :)
Gdzie ją kupiłaś? :D
OdpowiedzUsuńWłosy <3
o matko, jak mnie brzuch boli gdy mam okr,es, ze nie nadaje sie do niczego, a co dopiero u ciebie :OO
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie :))
Ale ty nas naprawdę nie zanudzasz :D
OdpowiedzUsuńMożesz pisać o swoich problemach :)
http://myworld-anetteworld.blogspot.com/
też na początku taką chciałam :)
OdpowiedzUsuńŚliczna lustrzanka. Jakie ty mas piękne długie włosy. jak długo zapuszczasz?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;*
Miska
http://misiayou97.blogspot.com/
Dwa lata, ale co 2-3 miesiące podcinam końcówki :))
Usuńświetna czapka <3
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie;
http://fashionandfashionblogg.blogspot.com/
Nawet nie wiesz jak ci współczuje tych problemów ze zdrowiem , to musi być straszne :/ .A czapka jest cudowna <3
OdpowiedzUsuńpodoba mi się drugie zdjęcie ^^
OdpowiedzUsuńOMGOMGOMGOMGOMGOMG! gdzie kupiłaś tą zajebistą czapkę? :)
OdpowiedzUsuńJeju... współczuję Ci z całego serca... Ja kiedyś miałam chore nogi , nie umiałam biegać , chodzić ,chodziłam ale nie po schodach i bardzo wolno .. Na szczęście wyzdrowiałam po ok.2 latach ;>
OdpowiedzUsuńbardzo ci współczuję ;* mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Świetna czapka
OdpowiedzUsuńczapka <3
OdpowiedzUsuńWspółczuję. -.-
OdpowiedzUsuńCzapka świetna . :)
1 zdjęcie świetne!
OdpowiedzUsuńGenialna czapka! Mam zamiar niedługo podobną sobie kupić,ale z ćwiekami:) Oj biedna:( Nie zazdroszczę,chociaż też mam ostatnio problemy z kręgosłupem i czeka mnie wizyta w najbliższym czasie u ortopedy,u którego miałam się pojawić rok temu,ale przez te egzaminy nie miałam czasu. Ketonal? To naprawdę musiało cię nieźle boleć. Moja mama brała kiedyś takie tabletki,ponieważ miała mocne bóle głowy.
OdpowiedzUsuńTrzymaj się Kochana :*
Biedna, taki ból musiał być okropny! ;c
OdpowiedzUsuńUwielbiam twoją czapkę! :>
Jejuuuś, współczuję Ci ;c A myślałam, że to moja choroba daje w kość.
OdpowiedzUsuńjaki to model Nikona? :)
OdpowiedzUsuńD3100 :)
Usuńcudna jest <3
OdpowiedzUsuńmam pytanie, jak zniżyłaś, wysokość nagłówka? :>
nie zniżyłam :)
Usuńśliczna jest, a Ty w niej super wyglądasz ♥
OdpowiedzUsuńAjć, mnie też tak kiedyś bolał brzuch po Ketonalu, masakra.
Biedna :c
świetna jest ^^
OdpowiedzUsuńSkutkiem ubocznym zażywania ketonalu nie jest ból brzucha. Każdy reaguje na to indywidualnie - na ciebie widocznie zadziałało tak. Ja często zażywałam w szpitalu ketonal, mój chłopak też i problemu tego nie mieliśmy, więc z tym się nie zgodzę ;)). Ale bardzo mi ciebie szkoda, że musisz przechodzić przez coś takiego... Jesteś naprawdę biedna t.t... A ci lekarze to jacyś pizgnięci. Niech w końcu coś zrobią, a nie! Myślą, że dadzą zastrzyk i będzie dobrze.... ehh. Chodź, przytulę!
OdpowiedzUsuńA czapeczka bardzo ładna.
Dzisiaj mi lekarz powiedział, że po zastrzykach na stan zapalny (np. ketonal) Mogą wystąpić bóle brzucha. Dlatego napisałam "skutki uboczne" bo przecież one nie zawsze występują :) W końcu gdybym wiedziała, że będzie mnie tak bolał brzuch, nigdy nie zgodziłabym się na zastrzyk :) Dziękuję <3
UsuńCudowna jest ta nowa czapka!:)
OdpowiedzUsuńkurde. naprawdę współczuję ci tego cierpienia.
OdpowiedzUsuńnaprawdę pasuje Ci ta czapka! :)
Uwielbiam tą czapkę!
OdpowiedzUsuńMasakra, jeszcze nie bolał mnie nigdy kręgosłup ale to na pewno straszny ból.
OdpowiedzUsuńZa to z brzuchem miałam przejścia (oczywiście lekarze nie wiedzieli co mi się dzieje) i po 3 miesiącach mojego cierpienia okazało się, że to coś z żołądkiem i od gastrologa dostałam jakieś tabletki i na szczęście mi pomogły.
Trzymaj się ;*
I♥twoja czapka
OdpowiedzUsuńObserwuję ;)
szczera-szczera.blogspot.com
jeej współuczuję
OdpowiedzUsuńświetna czapka ;3
śliczna jesteś ;)
kocham po prostu twojego bloga ♥ . twoje zdjęcia są śliczne ; ) obserwuję od dłuższego czasu ; ) nie zapomnij i o mnie : http://vizualny-swiat.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ; ) miłego weekendu ; *
Śliczna czapka *_*
OdpowiedzUsuń