Hejka kochani!
Właśnie skończyłam pakować się do szpitala, jutro jadę. Strasznie się boje i stresuje, z tego wszystkiego aż jeszcze bardziej boli mnie brzuch. Musze się uspokoić, w końcu wszystko jest w naszej głowie, prawda? Jednak, nadal nie mogę przestać o tym myśleć. Ostatnio pisałam na polskim prace, na temat Edypa który próbował uciec od swojego przeznaczenia, ale ono i tak go dopadło. I tak samo teraz czeka to mnie, rok temu próbowałam od tego uciec, ale niestety, los nie dał się oszukać i dość szybko sobie o mnie przypomniał. Trzymam się teorii, że nic w naszym życiu nie dzieje się bez powodu, wszystko ma jakiś wyższy cel. Może jestem zwykłą marzycielką, ale czy jest w tym coś złego? Nie ma się co oszukiwać, prędzej czy później ta operacja mnie czekała, wolałabym żeby to było później, ale przecież życie nie daje nam tego czego chcemy, tylko to co ma dla nas. My nie mamy nic do gadania. Dzisiaj trochę inna notka, ale jakoś tak mnie naszło :) Mam nadzieje, że Wam mimo wszystko się spodobało. Odezwę się najszybciej jak będę mogła!
Będzie dobrze, nie ma co się martwić na zapas. ;*
OdpowiedzUsuńDasz radę ! :)
OdpowiedzUsuńdasz radę! :)
OdpowiedzUsuńbędzie dobrze!
OdpowiedzUsuńbędzie dobrze :)
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że w szpitalu nie będziesz się nudzić!
zapraszam do mnie;
burgundychocolate.blogspot.com
No bo nic nie dzieje się bez powodu, spokojnie, będzie dobrze c:
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że wszystko będzie dobrze :D
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem powinniśmy doceniać to, że w ogóle mamy możliwość np. w twoim przypadku operacji. Kiedyś ludzie umierali w młodym wieku, bo nie było szpitali, ani lekarzy-nie mogli nacieszyć się życiem. Czasami trzeba spojrzeć na to z innej strony ;)
OdpowiedzUsuńdasz rade kochana ! :)
OdpowiedzUsuńnie martw się :) wszystko będzie dobrze :p
OdpowiedzUsuńWszystko bedzie dobrze... zobaczysz
OdpowiedzUsuńhttp://karolinablonska.blogspot.com/
3maj się kochana, jesteśmy z Tobą! :)
OdpowiedzUsuńPrzeznaczenia się nigdy niestety nie oszuka. :( Zdrowia!
OdpowiedzUsuńOj bidulka, będzie dobrze! trzymaj się kochana :)
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam na mojego bloga, jak ci się spodoba skomentuj, zaobserwuj ;)
http://jusssstine.blogspot.com/
Wszystko będzie dobrze ;) Nie martw się na zapas ;)
OdpowiedzUsuńhttp://tinnqu.blogspot.com/
Trzymaj się! t.t
OdpowiedzUsuńRozumiem twój strach, ale staraj się pozytywnie myśleć, bo wszyscy jesteśmy z tobą i czekamy na twój powrót <3.
nie przejmuj się , i nie porównuj do Edypa , na nim ciążyła klątwa i fatum i w ogóle , to nie jest raczej możliwe. Pojedziesz, posiedzisz i będzie po wszystkim. Znajdz pozytywy ! A uwierz mi są : *
OdpowiedzUsuńWiem że łatwo mi mówić żebyś się nie stresowała, ale na prawdę nie warto, trzymaj się, po wszystkim będzie tylko lepiej :)
OdpowiedzUsuńhttp://littleworldnessy.blogspot.com/2014/03/closet-tour.html
Dla mnie poniedziałek też był dosyć dziwnym dniem. :/ Mam naadzieję, że wszystko jest ok :)
OdpowiedzUsuńhttp://dreamcom21.blogspot.com
Ja wrocilam ze szpitala w piatek. tez sie tak strasznie balam ale wszystko bylo ok!! poznalam nowych ludzi i bylo calkiem calkiem no ale jednak stres jest nie da sie ukryc.
OdpowiedzUsuńPrzy okazji zapraszam tez na mojego bloga! komentujcie, obserwujcie a napewno sie odwdziecze :)