15 listopada 2012

I po egzaminach próbnych !

W końcu ! Dziś ostatni dzień próbnych testów ! Nie mam nic przeciwko pisaniu testów a później jedynie dwie lekcje i do domu . Jednak nie lubię chodzić w stroju galowym i do tego jeszcze to wczesne wstawanie ! Ja rozumiem, że większość z was normalnie do szkoły idzie na ósmą, ale ja się od tego odzwyczaiłam i jest to dla mnie prawdziwą męczarnią . Także was bardzo podziwiam za to wczesne wstawanie ;) A jeżeli chodzi o same testy to nie było tak źle . Jedynie z czego nie jestem zadowolona to przyrodniczy i matematyczny ... Nie wiem czemu też tak większość narzeka na temat rozprawki bo muszę przyznać, że temat był bardzo łatwy tylko wystarczyło pomyśleć ! Były trudniejsze i pisałam gorsze więc wcale nie narzekam ;)

A teraz idę spać bo już nie wytrzymuję na nogach mimo, że spałam dziś całe 7 godzin ! Nie wiem kiedy będzie następna notka ponieważ jutro od razu po szkole jadę do Wrocławia i tam zostaję aż do niedzieli więc może w poniedziałek będzie nowa notka :) 
A wy co myślicie o testach ?

16 komentarzy:

  1. to o której ty wstajesz do sql? o.O

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. haha, no gdzieś tak o 7:30 bo codziennie mam na 8:50 a w poniedziałki i piątki to nawet na 9:45 :D

      Usuń
    2. zazdroszczę! ;d


      ____
      Zapraszam do mnie, blog w nowej odsłonie, po przerwie ;)

      Usuń
  2. oby wyniki były dobre .
    Obserwuje

    OdpowiedzUsuń
  3. Myślę, że dlatego, iż nie każdy potrafi rozprawkę prawidłowo napisać. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. też pisałam te próbne ale nie musiałam na galowo chodzić :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak fajnie ze ja je rok temu pisałam ;P Teraz mam luz :)

    OdpowiedzUsuń
  6. brrr... egzaminy xD NIe lubię ! xD
    A od poprzedniego roku stały się one masakryczne xD Mój rocznik miał tylko 3 testy w 3 dni i dowidzenia ;p A wy po dwa dziennie ?

    OdpowiedzUsuń
  7. Mi temat rozprawki się nie podobał. Pisałam gorszą, ale mimo to wolałabym inny temat. I nie musiałam chodzić na galowo. Nawet bez mundurków pozwolili nam wejść na salę. : D


    zapraszam do mnie :
    http://we-are-fragile.blogspot.com/
    + obserwuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja dwa razy w tygodniu mam na 7.30, a trzy razy na 12.15, to dopiero męczarnia, uwierz mi.
    A testy, miałam je rok temu. Próbne są zawsze o wiele trudniejsze od końcowych.

    Swoją drogą, ciekawy blog, obserwuję. ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja już mam za sobą egzaminy a za 4 lata matury mnie czekają :D

    OdpowiedzUsuń
  10. i jak ci poszły egzaminy ?:) Ja bd miała dopiero za rok :D
    + obserwuje :))
    Jeśli byś miała czas to zaobserwujesz i poczytasz ?:* :))
    http://ghoostt.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Co myślę o testach ? Hmm, już nie pamiętam jak to jest. Teraz na studiach przezywa się sesje :) Jak ja pisałam to nie było jeszcze języka. Chyba dobrze w sumie ;* Pozdrawiam cieplutko i powodzenia życze.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja z rozprawki miałam jedynie 5/10 pkt. A wystarczyło tylko pomyśleć:) No ale stres zrobił swoje. Ja też nie jestem zadowolona z matematycznych i przyrodniczych. Już boję się wyników. Musieliście być na galowo? Nie zazdroszczę. My normalnie przyszliśmy do szkoły:)

    OdpowiedzUsuń