Święto ceramiki.

Hej kochani! 

 Wczorajszy dzień zaliczam do jak najbardziej udanych. Najpierw byłam z Danielem, a później poszliśmy większą grupą ;) Lubię takie dni i to bardzo. Zawsze wtedy zapominam o wszystkich problemach i po prostu żyje chwilą. Może wczoraj był moment gdy mój humor się popsuł, ale mój cudowny chłopak jak nikt potrafi zawsze sprawić, że znów się uśmiechnę! I tak jak Wam obiecałam wczoraj, wzięłam ze sobą aparat i robiłam zdjęcia na bloga! Co prawda większość z nich robił mój chłopak, ale czy to ważne kto? Dobrze, że są! W Bolesławcu wciąż trwają dni ceramiki, mam wrażenie, że z każdym dniem jest coraz więcej ludzi. Jednak już niedługo to się skończy i znów wszystko wróci do normy. Dni ceramiki zawsze kojarzą mi się z końcem wakacji, nie chce myśleć o tym, że już niedługo trzeba będzie wstawać o 6 rano i iść do szkoły. Póki co, staram się cieszyć tym co jest i nie myśleć o tym co będzie, jak wyjdzie to jeszcze zobaczę. Teraz zostawiam Was ze zdjęciami, trochę się ich uzbierało!

Zdjęć było strasznie dużo, ale chciałam Wam pokazać te najciekawsze :) Teraz lecę się szykować bo dziś znów spędzam dzień z Danielem. Coraz bardziej zbliża się dzień w którym jak co roku, będę musiała się zabrać za pisanie notki z podsumowaniem wakacji.