Szkoda, że tak wiele osób z pięknym głosem odpadło, ale w takich programach czasem nie tylko głos sie liczy...A to trochę smutne choć prawdziwe :)
03 grudnia 2012
X FACTOR
Pamiętacie jak wam napisałam, że wybieram się na precasting do x factor ? Do samego końca bałam się, że stchórzę i ucieknę stamtąd . Jednak dałam radę i jestem z siebie zadowolona bo pokonałam mój strach . Zazwyczaj jestem nieśmiała i raczej skryta, ale to się zmienia gdy chodzi o śpiewanie . Nie wiem na czym to polega . Tak po prostu jest i tyle :) Niestety tym razem mi sie nie udało. Nie wiem czy to przez to, że byłam nie do końca przygotowana czy może dlatego, że trochę się rozchorowałam . Jednak mimo wszystko nie mam zamiaru się poddać i nadal walczyć o swoje marzenia ! Ten precasting wiele mnie nauczył i można powiedzieć, że coś się we mnie zmieniło . Już nie boję się mówić o tym, że chce śpiewać :) Spotkałam też wiele wspaniałych osób za które mocno trzymam kciuki !
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Następnym razem z pewnością Ci się uda:)
OdpowiedzUsuńpodziwiam, że masz odwage spełniać swoje marzenia! TAK TRZYMAJ na pewno się uda!;)
OdpowiedzUsuńNic się nie stało :) Jak nie teraz, to następnym razem. Trzymam za Ciebie kciuki :*
OdpowiedzUsuńPowodzenia :D
OdpowiedzUsuńfajne fotki :)
OdpowiedzUsuńczytałam już u ciebie na twitterze że byłaś na pre-castingu. szkoda, że ci się nie udało, ale dobrze że walczysz o swoje marzenia! :)
OdpowiedzUsuńJa bym chyba nie miała odwagi dlatego jestem pełna podziwu i wierzę, że spełnisz swoje marzenia ;)
OdpowiedzUsuńoo super, może następnym razem się uda, oczywiście będę trzymać za ciebie kciuki i wierzę że kiedyś wygrasz taki x factor ! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na konkurs, do wygrania bon do sklepu (H&M, C&A, New Yorker czy Reserved) Zgłoszenia do 13 grudnia ! :)
fashion-style-viola.blogspot.com/2012/11/konkurs-wygraj-bon-na-zakupy.html
też miałam iść, ale mama się nie zgodziła ;<
OdpowiedzUsuńJak nie teraz to następnym razem, trzymam kciuki ^^
mimo to spróbuj następnym razem <3
OdpowiedzUsuńPowodzenia!:*
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na bloga 'asertywnie.blogspot.com' :)
dasz radę, ważne że pokonałaś strach ;)
OdpowiedzUsuńOczywiście, ze się nie poddawaj, leć do przodu! :)
OdpowiedzUsuńJestem z ciebie dumna : )
OdpowiedzUsuńNic się nie stało, następnym razem wypadniesz najlepiej i się dostaniesz daleej ! Powodzenia, trzymam kciuki! :))
OdpowiedzUsuńja też mam problemy z kręgosłupem, dlatego pisałam o tym, że A6W jest dla mnie tak straszne, aczkolwiek stwierdziłam, że nie będę się ograniczać bo jednak drugi dzień ćwiczę i żyje. Jeżeli lekarze mnie łaskawie przyjmą, to wtedy najwyżej się dostosuje do jakichś lekarskich zaleceń, aczkolwiek teraz tylko mi zabronili dźwigać, nic poza tym.
OdpowiedzUsuńFajnie, szkoda ze się nie udało :/
OdpowiedzUsuńspróbuj następnym razem :)
OdpowiedzUsuńspróbuj jeszcze raz !:)
OdpowiedzUsuńTo świetnie, że udało Ci się pokonać własny strach ;)
OdpowiedzUsuńOby tak dalej !
Próbuj,może się uda.
OdpowiedzUsuńJeszcze Ci się uda, zobaczysz : )) Trzymam za Ciebie kciuki : >
OdpowiedzUsuńMimo, że się nie dostałaś to i tak zyskałaś bardzo wiele. : ) Może coś nawet cenniejszego : )
Dobrze, że poszłaś i spróbowałaś:) Próbuj dalej:)) Powodzenia!
OdpowiedzUsuńgratuluję, że wgl. się odważyłaś :) a że się nie dostałaś to nic takiego, jest bardzo duża konkurencja i wiele osób o większym doświadczeniu :)
OdpowiedzUsuńTeż lubię śpiewać ♥ Życzę ci powodzenia w następnym precastingu !! Obserwuję ♥
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za ciebie :DD
OdpowiedzUsuńPowodzenia. ! Uwielbiam śpiewać, ale mi to nie wychodzi. ;P . :*
OdpowiedzUsuńa, no chyba, że tak. ja mam nadzieje tego nie usłyszeć, aczkolwiek... nie sądze, żebym się stosowała aż tak rygorystycznie. szukam luki i chyba ją mam do takiej sytuacji "ruch to zdrowie!"
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, żeby marzenia się spełniły :)
OdpowiedzUsuńPOWODZENIA W SPEŁNIENIU MARZEŃ! :)
OdpowiedzUsuńMogłabyś zajrzeć na moją ostanią notkę? Chciałabym tylko abyś napisała komentarz "Wszystkiego Najlepszego Maju" - szykuję niespodziankę dla przyjaciółki! Z góry dziękuję! :)
no i gratuluje odwagi :)
OdpowiedzUsuńJesteś odważna :)
OdpowiedzUsuńojej, spełniaj marzenia, bo to jest najważneiejsze !!!! :>
OdpowiedzUsuńBardzo ważne, że się przełamałaś. Ja cały czas mam to przed sobą.
OdpowiedzUsuńŚpiewam, ale mam lęk wyjść przed większą ilość ludzi. :D
Świetny Blog. Obserwuję i liczę na mały rewanżyk. U mnie też troszkę o muzyce.
http://rybancik.blogspot.com/